Niechęć do wizyt u takich specjalistów jak psycholog czy psychiatra nadal jest spora i obarczona dużym lękiem społecznym. Wstydzimy się konieczności pójścia do psychiatry, boimy się napiętnowania społecznego. W małych miejscowościach, pacjenci wolą jechać kilkadziesiąt kilometrów do lekarza w innym rejonie, niż korzystać z najbliżej położonego gabinetu.
Z tych powodów, lekarzem który bardzo częsta styka się z chorobami afektywnymi lub nerwicami jest neurolog. Pacjenci wolą pójść na konsultacje do neurologa, bo nie jest on obarczony poczuciem wstydu i winy. Wybierając dobry gabinet, pacjent nie ma poczucia że ktoś dowie się o jego trudnościach, że z nim samym jest coś nie tak. Neurolog daje poczucie, że wszelkie objawy odczuwane przez pacjenta są chorobą, którą da się wyleczyć za pomocą kilku tabletek. Przed neurologiem, w takiej sytuacji stoi niezmiernie trudne zadanie przekonania pacjenta do tego, że to nie do niego powinien zgłosić się w przypadku obniżenia nastroju lub wyraźnej nerwicy. Od tego w jaki sposób neurolog zbuduje kontakt i jak zachęci pacjenta do wizyty u psychologa lub psychiatry zależy powodzenie całego procesu leczenia.
W Warszawskich ośrodkach, gdzie w jednym budynku przyjmują wszyscy specjaliści, jest to nieco prostsze. Neurolog w mniejszym mieście lub prywatnym gabinecie, może mieć z przekierowaniem pacjenta do innego specjalisty sporo trudności.
Depresja - DEPRESJA może dotknąć każdego i nękać brakiem snu, obniżeniem nastroju i szeregiem innych dolegliwości. [...]
Rozpoznanie depresji - Pomimo tak powszechnego występowania depresji i licznych kampanii medialnych, jej wykrywalność przez lekarzy pierwszego kontaktu jest stosunkowo niska. [...]
Depresja lekooporna - Amerykańskie badanie kliniczne STAR-D pokazało, że standardowa terapia jednym lekiem przeciwdepresyjnym (tutaj citalopramem) prowadzona przez 3 miesiące [...]
Depresja w psychologii procesu
Depresja i wizyta u neu-
rologa?